Gdzie na narty?
Choć w Polsce na razie odwilż, to nie oznacza to, iż zima opuściła wszystkie zakątki naszego kraju. Dobre informacje dla narciarzy docierają do nas z Bieszczad. Nie najgorzej jest także w Tatrach.
Dzięki sztucznemu zaśnieżaniu już dziś ruszyły w Bieszczadach wyciągi w Arłamowie, Kalnicy, Cisnej, Bystrem oraz w Ustrzykach Górnych.
W Tatrach z powodu odwilży pokrywa śnieżna stopniała z 40 cm do 20, dlatego też nie uruchomiono dłuższej trasy na Polanie Szymoszkowej czy Gubałówce. Nieczynne są też wyciągi na Kasprowym Wierchu, gdzie leży pół metra białego puchu. W Zakopanem działają więc krótsze wyciągi, m.in. na Szymoszkowej, Nosalu czy Kozińcu. Dziś otwarte zostaną dwa orczyki na Hareńdzie. Działają także wyciągi w Białce Tatrzańskiej.
Dzięki sztucznemu zaśnieżaniu już dziś ruszyły w Bieszczadach wyciągi w Arłamowie, Kalnicy, Cisnej, Bystrem oraz w Ustrzykach Górnych.
Dziś także uroczyste otwarcie nowej kolei linowo-terenowej na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Kolej, mimo że nowa, dobrze jest znana jest już narciarzom, bo te same wagoniki przez wiele lat wywoziły ich na Gubałówkę.
Dobre wieści dla narciarzy płyną także z biura meteo. Odwilż w odwrocie. W poniedziałek znów ma zacząć sypać śnieg.