Sprawa jest precedensowa, ponieważ jak się okazało polskie prawo nie przewiduje kar za kradzież impulsów telefonicznych. Przyznał to także sąd apelacyjny, który ponownie rozpatrywał tę sprawę po wyroku uniewinniającym sądu okręgowego. Okazuje się jednak, że telefonistki można było wcześniej uznać winnymi szalbierstwa, ale sprawa się przedawniła. Stąd umorzenie postępowania. A Akademii Medycznej pozostaje odzyskanie swoich pieniędzy na drodze cywilnej. Jednak w takie rozwiązanie nie wierzy dyrektor administracyjny Akademii: "Ja znam sytuację materialną tych kobiet". Kobiety biorąc udział w quizie telefonicznym, nic nie zarobiły na tym przedsięwzięciu. Gra ta w zasadzie polegała na tym, że aby wygrać 40 tysięcy trzeba było wydać 600 tysięcy. Jedna z kobiet niedawno zmarła. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM z Trójmiasta Wojciecha Jankowskiego: