Przyczyną tej decyzji są prasowe doniesienia o wysokośći odpraw dla byłego prezesa Polskiego Radia Stanisława Popiołka i członka zarządu Henryka Cicheckiego. Obaj dostaną po 400 i 350 tysięcy złotych z tytułu zerwania umowy przez pracodawcę. Minister Wąsacz chce teraz, by zawieranie umów i ustalanie wynagrodzenia stało się domeną walnych zgromadzeń spółek skarbu państwa. W praktyce oznacza to dokładnie, że umowy i płace ustalał będzie minister skarbu państwa. - Musi istnieć demokratyczna kontrola nad zarobkami w mediach publicznych. Sprawować ją powinien właśnie minister - stwierdził członek KRRiTV Marek Jurek. "Gazeta Wyborcza"