Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Niepełnosprawnych
"Uwolnić motyla" - pod takim hasłem główną ulicą Łodzi przeszedł marsz osób niepełnosprawnych i ich sympatyków. Wzięło w nim udział około tysiąca osób. Wśród nich było wiele osób na wózkach, ich bliskich i uczniów łódzkich liceów.
Uczestnicy łódzkiego marszu nieśli transparenty z hasłami "Lubimy i chcemy pracować" i "Chcemy być akceptowani".
Blisko tysiąc osób niepełnosprawnych intelektualnie z całej Lubelszczyzny przy dźwiękach orkiestry dętej przemaszerowało przez lubelski deptak. W ten sposób obchodzą Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.
"Nie chcemy być spychani na margines", "Jesteśmy wśród was" - takie hasła można było odczytać na transparentach. Jak mówi Anna Szmidt, przewodnicząca lubelskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym - władze i ludzie starają się nie zauważać problemu, ale to wcale nie oznacza, że on nie istnieje.
Niestety wciąż zdarzają się przejawy nietolerancji. - Ludzie gapią się na dziecko, nie chcą pomóc wnieść wózka do autobusu - skarżył się sieci RMF ojciec jednego z chorych dzieci. Jak dodaje zbyt mała jest pomoc finansowa, bowiem miesięcznie otrzymuje on zasiłek w wysokości 350 złotych, z czego co najmniej 100 wydaje na leki dla dziecka.