"Dziennik Zachodni": 6-latek ma w szkole książki za darmo i obiad za 1zł
Darmowe podręczniki i obiad za złotówkę - tym kusiły władze Żor (Śląskie) rodziców dzieci w wieku 6 lat, aby posłali swoje pociechy do pierwszej klasy podstawówki, a nie do przedszkola - informuje "Dziennik Zachodni".
Na taką przynętę udało się złapać 66 sześciolatków, które od najbliższego poniedziałku rozpoczną edukację w szkole podstawowej - wylicza gazeta.
"Chcieliśmy zachęcić rodziców 6-letnich dzieci do wysłania swoich pociech do szkoły" - wyjaśnia Grażyna Cogiel z Wydziału Edukacji Urzędu Miasta. Jak dodaje, z tej formy wsparcia mogły skorzystać tylko sześciolatki zamieszkałe na terenie Żor i zapisane do tamtejszych szkół.
Władzom miasta zależy również na tym, żeby nie było kumulacji 6- i 7-latków w podstawówce w przyszłym roku, kiedy to sześciolatki już obowiązkowo zasiądą w szkolnych ławkach.
"Chcemy tego uniknąć lub ograniczyć przepełnione wówczas klasy pierwsze" - tłumaczą urzędnicy, wskazując, że we wrześniu 2014 r. do I klasy trafią prawie dwa pełne roczniki dzieci.