Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Dziennik Polski": Kanały pełne niespodzianek

Codziennie do ścieków w Krakowie trafia ok. 5 ton odpadów, które powinny wylądować w koszu. Tymczasem szmaty, patyczki do uszu, resztki jedzenia spuszczane w sedesach uszkadzają silniki, mieszadła i pompy pracujące w oczyszczalniach - pisze "Dziennik Polski".

W ściekach znajdujemy także m.in. gruz i martwe szczury, a kilka razy zdarzyły się też zwłoki psów - mówi Adam Pajdak, kierownik oczyszczalni "Płaszów", do której trafiają ścieki z terenu niemal całego Krakowa.


Ze wschodniej części miasta nieczystości spływają do oczyszczalni "Kujawy". Największym jej kłopotem są zaś odpady medyczne - m.in. pieluchomajtki, bandaże, które nie ulegają rozkładowi i powodują niekiedy blokowanie pomp wirowych.

Poważnym problemem są patyczki do czyszczenia uszu, które wrzucane do WC praktycznie nienaruszone spływają do oczyszczalni ścieków - zauważają jej pracownicy - i również blokują pompy. A jak podkreśla Pajdak, naprawa takiego urządzenia czasem trwa kilka dni.

Pracownicy oczyszczalni oceniają, że nawyki mieszkańców Krakowa zmieniają się na lepsze, jest to jednak proces dość powolny.

PAP

Zobacz także