O porozumienie będzie trudno, bo obie strony mocno "okopały" się na swoich stanowiskach. - Konsultacje w sprawie reformy już się zakończyły i minister swego programu nie zmieni. Skoro jednak lekarze nalegają na spotkanie, to się spotkamy. Niech przedstawią ten swój program, w którym mamy m.in. 50 prywatnych kas chorych, gdzie mamy 11-procentową składkę z naszych kieszeni - powiedziała RMF rzeczniczka ministra Łapińskiego Renata Furman. Druga strona nie pozostaje dłużna. - Cieszymy się ze spotkania, bo do tej pory minister nas lekceważył, ale naszego krytycznego zdania o propozycjach ministra nie zmienimy. Jest to centralizacja. Niedobrze będzie, jeśli pan minister będzie panował nad wszystkimi ośrodkami medycznymi. Natomiast to, że będzie ujednolicony program działania, to jest na pewno dobre - mówi przedstawicielka Naczelnej Rady Lekarskiej Iwona Raszke-Roszkowska. Spotkanie "okrągłego stołu" (tak podobno nazwał je premier) odbędzie się w najbliższy piątek.