Dwa zarzuty dla ojca, który skatował dziecko
Zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojej 2-miesięcznej córki postawiła 20-letniemu Tomaszowi P. Prokuratura Rejonowa w Białogardzie (Zachodniopomorskie).
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski, Tomasz P. jest również podejrzany o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją partnerką - 20-letnią Agnieszką J.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna miał od października ub. r. bić i kopać Agnieszkę J., nakłaniać ją do przerwania ciąży, pozostawienia urodzonego już dziecka w szpitalu, a potem oddania go innym ludziom.
Na razie nie wiadomo, czy P. przyznał się do zarzutów. W piątek trwa przesłuchanie mężczyzny.
Tomasz P. jest ojcem dwumiesięcznej Amandy, która w środę po południu z ciężkim urazem głowy trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Według biegłego uraz ten postał w wyniku uderzenia i ściskania główki dziecka ręką. Dziecko ma złamane kości czaszki, krwiaka przymózgowego, doznało również wylewu krwi do tkanki mózgowej.
Jak powiedziała rzeczniczka koszalińskiego szpitala Monika Zaremba, życiu dwumiesięcznej Amandy nie zagraża już niebezpieczeństwo. Niemowlę wciąż jednak jest nieprzytomne.