Drugi Zjazd Gnieźnieński
Nie Otton III, lecz pięciu prezydentów pielgrzymowało wczoraj do grobu świętego Wojciecha. Tak jak tysiąc lat temu, tak i teraz podczas zjazdu rozmawiano głównie o jednoczącej się Europie. Bolesław Chrobry na efekt spotkania z cesarzem, czyli koronę czekał 25 lat, Aleksander Kwaśniewski chciałby byśmy na efekty tego zjazdu czekali znacznie krócej. "My nie łączymy się z Europą - my do niej wracamy" - mówił w Gnieźnie Aleksander Kwaśniewski.
Szefowie państw zaapelowali w swoim orędziu o budowę wolnej, bezpiecznej, stabilnej i dostatniej, zjednoczonej Europy.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski i prezydent Niemiec Johannes Rau wmurowali kamień węgielny pod Collegium Europeanum, które ma być ośrodkiem badań europejskich Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Na spotkaniu zabrakło prezydentów Czech - Vaclava Havla i Ukrainy - Leonida Kuczmy. Ten pierwszy nie przybył z powodu choroby, drugiego zatrzymała tragedia, jaka wydarzyła się wczoraj w jednej z ukraińskich kopalń.
Prezydenci pięciu krajów środkowoeuropejskich złożyli wyrazy współczucia prezydentowi Ukrainy w związku z katastrofą w tym kraju. Życzyli też szybkiego powrotu do zdrowia prezydentowi Czech.
O godz. 14 w Katedrze Gnieźnieńskiej zostało odprawione nabożeństwo ekumeniczne. Przewodniczył mu legat papieski kardynał Angelo Sodano.