Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Dochodowe rzeki

Rzeki to z jednej strony źródło obaw o bezpieczeństwo w związku z groźbą powodzi, z drugiej zaś źródło dochodu. RMF sprawdza dziś, jakie korzyści płyną z polskich rzek, jak ludzie żyją z rzeki.

Na początek zajrzyjmy do źródeł i do ujścia Wisły, królowej polskich rzek.

Relacja Tomasza Maszczyka (źródło) i Wojciecha Jankowskiego (ujście):

Jeszcze kilka lat temu po polskich rzekach pływały setki barek wydobywających i sprzedających żwir z rzek. Dziś jest ich niewiele. Ludzie, którzy wciąż na nich pracują, żyją jak prawdziwi marynarze, choć kilkaset kilometrów od morza. Jedną z takich barek popłynął w rejs reporter RMF Witold Odrobina.

Posłuchaj:

Są też miasta, gdzie prywatni przedsiębiorcy specjalizują się właśnie w transporcie rzecznym. W Bydgoszczy działa firma, która zajmuje się przewozem ciężkich i dużych ładunków, które z racji swej wielkości nie mogą być transportowane ani koleją, ani samochodami.

Posłuchaj relacji Marcina Friedricha:

Na Wiśle pojawia się też coraz więcej luksusowych stateczków. Za rejs na jednym z nich - wycieczkowym "Fryderyku Chopinie" - trzeba zapłacić od 900 do 4000 euro. Na pokładzie pojawiają się głównie bogaci Niemcy.

Z przedstawicielem armatora rozmawiał Adam Kasprzyk:

Po polskich rzekach kursują też linowe promy, z których korzystają głównie rolnicy. Od ponad 80 lat jeden z nich regularnie działa na Odrze w Zdzieszowicach. Od wczesnych godzin porannych aż do późnej nocy przewozi z jednego brzegu na drugi pieszych i samochody oraz maszyny rolnicze. Ten najstarszy na Opolszczyźnie prom jest sterowany jedynie siłą ludzkich rąk.

Posłuchaj:

RMF

Zobacz także