Czy premier Kaczyński się ożeni?
W Sejmie słychać plotki, że premier Jarosław Kaczyński poślubi swoją partyjną koleżankę Jolantę Szczypińską.
Szczypińska po czwartkowym exposé premiera pocałowała szefa PiS w policzek, a wcześniej wręczyła mu czerwoną różę - pisze "Metro".
Reszta jej koleżanek, która gratulowała nominacji, musiała się zadowolić standardowym pocałunkiem w rękę. Gdy posłowie bili nowemu premierowi gromkie brawa, dłoń Jolanty Szczypińskiej delikatnie spoczęła na ramieniu premiera, a jej oczy były pełne uwielbienia dla szefa.
- Ten środowy pocałunek mógł faktycznie wywołać plotki - mówi poseł Tadeusz Cymański z PiS, który Jolantę Szczypińską też zna od lat. - Ślub? Nie słyszałem. Ale by to była niespodzianka!? - dodaje, nie kryjąc zdziwienia. Potwierdza jednak, że w klubie PiS już dawno dało się zauważyć, że premier i Szczypińska darzą się wielką sympatią. - Ona bardzo przeżywa wszystko, co dotyczy premiera, ale znają się tak długo, że wcale mnie to nie dziwi - twierdzi Cymański.
- Ślub to by była bardzo miła informacja - zastanawia się poseł Karol Karski z PiS. Ale zaraz, śmiejąc się, dodaje, że plotka o ślubie na pewno wyszła z Platformy, więc w nią nie wierzy.
- Trudno mi sobie wyobrazić Kaczyńskiego na ślubnym kobiercu, ale być może mam za małą wyobraźnię - z rozbawieniem komentuje te informacje Stefan Niesiołowski, senator PO.
Sama Szczypińska powiedziała dziennikowi "Metro", że informacja o ślubie jest bardzo sympatyczna, ale nieprawdziwa. Dodała jednak "to, czy coś zamierzam, czy nie, to nie wiadomo. To, jakimi uczuciami go darzę, zachowam w sekrecie".