Ciemne interesy Wróbla
Zbigniew Wróbel miał udziały w firmie, którą właściciele zlikwidowali, uchylając się od zapłaty wierzycielom kilku milionów złotych - ustalili dziennikarze RMF i "Rzeczpospolitej". Oszukanych zostało kilkadziesiąt firm.
Prokuratura przesłała już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Spółką matką była Air Tour Poland, właścicielka Air Tour Poland Group. Obie te firmy wywodziły się z działu turystyki lotniczej PLL LOT, którego Wróbel był niegdyś szefem.
Przy likwidacji Air Tour Poland Group doszło do poważnych nieprawidłowości. Dwóm likwidatorom spółki, którzy ukrywali majątek, aby nie spłacać długów, postawiono zarzut udaremnienia zaspokojenia wierzycieli. Prokuratura badała sprawę po doniesieniu dwóch banków i jednej prywatnej firmy, którym biuro podróży nie zapłaciło 3,2 mln zł. Zarzuty postawiła byłemu prezesowi Włodzimierzowi S. i byłemu wiceprezesowi Lechosławowi M., którzy pełnili funkcje likwidatorów.
Włodzimierz S. (do 2000 r., był prezesem Polskiej Izby Turystyki) zaprzecza stawianym mu zarzutom i twierdzi, że swych racji dowiedzie przed sądem. Jego zdaniem zlikwidowana firma była ofiarą kryzysu na rynku usług turystycznych po ataku terrorystycznym na USA 11 września 2001 r. i po wycofaniu się ze spółki LOT-u jako inwestora strategicznego. Jednak ludzie z branży turystycznej twierdzą, że kłopoty Air Tours Poland Group wynikają raczej z błędów zarządzania.
Niespłacone długi nie przeszkodziły niektórym właścicielom i szefom zlikwidowanej firmy w dalszym funkcjonowaniu na rynku turystycznym. Działają oni w innych spółkach związanych wcześniej ze Zbigniewem Wróblem i jego współpracownikami.
