Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Chcesz komórkę, wpłać 1000-złotową kaucję

Przy zawieraniu umowy z abonentem operatorzy telefonii komórkowej będą się domagać 1000-złotowej kaucji. Ta wiadomość poruszyła dziś wszystkich przyszłych nabywców "komórek".

Sieci Era, Idea i Plus GSM doszły do porozumienia, dzięki któremu będą mogły uniknąć zawierania umów z nieuczciwymi klientami - takimi, którzy nie wywiązują się potem z płacenia rachunków. Oburzające? A może jest to skuteczna metoda na oszustów i naciągaczy?

Straty wszystkich sieci z tego właśnie powodu sięgają miesięcznie kilkudziesięciu milionów złotych. Dotychczas operatorzy ostrzegali się o nieuczciwych klientach przekazując sobie nawzajem ich dane. Po zmianach w przepisach o ochronie danych osobowych nie mogą już tego robić. Idea, Era i Plus starają się więc zadbać o swoje interesy w inny sposób.

Na pierwszy rzut oka pomysł stosowania kaucji wydaje się oburzający. Jednak zakres stosowania tego "instrumentu dyscyplinującego" klientów jest w planach operatorów znacznie węższy niż to przedstawiły media. Rzecznik Plusa, Leszek Kamiński tłumaczy, że jeśli przyjdzie nowy klient, to operator zaproponuje mu podpisanie oświadczenia: - Jeśli nie ureguluje rachunku, to zgadza się, żebyśmy o tym fakcie i jego personaliach poinformowali innych operatorów - wyjaśniał Kamiński. Ten, kto zamierza rachunki rzetelnie płacić, po prostu podpisze. Rzecz ma się inaczej, gdy klient nie będzie chciał owego oświadczenia podpisać.

- Wówczas zostanie poproszony o wpłacenie depozytu - podkreślam - depozytu, a nie opłaty, który po kilku miesiącach zostanie mu zwrócony, ewentualnie zaliczony na poczet kolejnych opłat.

Operatorzy planują zwrot depozytu po pół roku. - To wydaje się racjonalne bo te pierwsze miesiące pokazują prawdziwe oblicze klienta - uważa rzecznik operatora. Jak będzie naprawdę, przekonamy się za kilka miesięcy.

RMF/INTERIA

Zobacz także