Błąd w ocenie testów gimnazjalnych
Już w ośmiu województwach wykryto błędy w odczytaniu wyników testów gimnazjalnych. W niektórych przypadkach czytnik komputerowy pomylił się nawet o 20 punktów na niekorzyść ucznia. W Słupsku system komputerowy jednej z uczennic naliczył 19, zamiast 37 prawidłowych odpowiedzi. W tej chwili komisje okręgowe ponownie "ręcznie" weryfikują testy.
To już kolejny skandal związany z testami kończącymi naukę w gimnazjach. W Toruniu, w dzień egzaminu przyrodniczo-matematycznego okazało się, że uczniowie już wcześniej znali testy. Sprawczynią przecieku okazała się matka jednego z gimnazjalistów, pracownica drukarni, gdzie przygotowywano testy dla całego kraju. Kobieta tłumaczyła, że chciała w ten sposób pomóc swojemu dziecku. Teraz grozi jej odpowiedzialność karna.