To już kolejny skandal związany z testami kończącymi naukę w gimnazjach. W Toruniu, w dzień egzaminu przyrodniczo-matematycznego okazało się, że uczniowie już wcześniej znali testy. Sprawczynią przecieku okazała się matka jednego z gimnazjalistów, pracownica drukarni, gdzie przygotowywano testy dla całego kraju. Kobieta tłumaczyła, że chciała w ten sposób pomóc swojemu dziecku. Teraz grozi jej odpowiedzialność karna.