Bilans akcji "Znicz"
W prawie 700 wypadkach, które wydarzyły się na drogach w całym kraju od piątku, zginęło blisko 100 osób, a niemal 800 zostało rannych. Mimo to policja ocenia miniony długi weekend jako stosunkowo spokojny.
Od piątku w związku z Dniem Wszystkich Świętych trwa policyjna akcja "Znicz". Bezpieczeństwa na drogach pilnuje 15 tys. funkcjonariuszy policji.
Jak poinformował we wtorek wieczorem kom. Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji, natężenie ruchu na drogach całego kraju powoli słabnie.
- Na razie nie ma poważniejszych wypadków i w związku z tym nie organizujemy objazdów. Oczywiście może się zdarzyć trudniejsza sytuacja, będziemy wtedy reagować - powiedział Szyndler.
Jak tłumaczył, miniony weekend na drogach, można uznać za stosunkowo spokojny. - Trzeba zauważyć, że ruch był dwa razy większy niż zazwyczaj, a liczba wypadków, które się zdarzyły, była stosunkowo niewielka - powiedział komisarz.
Wyjaśnił, że dane o osobach, które zginęły i zostały ranne w wypadkach, są przez policję dopiero zbierane i będą aktualizowane.
Wcześniej Szyndler informował, że od piątku do poniedziałku zatrzymano na polskich drogach 2 tys. nietrzeźwych kierowców.
W ostatnich dniach policjanci byli również obecni na cmentarzach, by chronić osoby odwiedzające groby bliskich przed kieszonkowcami.
Dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, zachowanie ostrożności przy wymijaniu i wyprzedzaniu, rozwaga i wyobraźnia - te podstawowe zasady pomogą wam bezpiecznie dotrzeć do celu.
Zanim wyruszycie w podróż, pamiętajcie, że do drogi trzeba przygotować także żołądki. Lekarze zalecają kierowcom lekkostrawne posiłki. Napoje energetyczne i kawę trzeba pić z umiarem. Możecie zabrać ze sobą kanapki. Zjedzcie je jednak spokojnie - gdzieś na przydrożnym parkingu. Posłuchaj:
Podczas jazdy miejcie oczy szeroko otwarte i nie dajcie się zmęczeniu. Jak? Należy zabrać ze sobą zimne napoje, wspomagające witaminy i batoniki - radzi zawodowiec, kierowca tira. Posłuchaj:
INTERIA.PL/AFP/PAP