Będzie zapaść! Tajny raport o Siłach Powietrznych
Po 2012 roku polskie Siły Powietrzne czeka zapaść. Taka jest konkluzja utajnionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej raportu, sporządzonego w maju ub. roku na najwyższym szczeblu dowództwa Sił Powietrznych - informuje "Nasz Dziennik".
Adresatami dokumentu są minister obrony Bogdan Klich i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch.
"Ograniczenia budżetowe wpływają bezpośrednio na poziom eksploatacji statków powietrznych, stan techniki lotniczej i bezpieczeństwo wykonywanych zadań. Stan ten w naszych Siłach Powietrznych, m.in. z powodu długotrwałego niedofinansowania, jest zatrważający" - piszą autorzy dokumentu.
W przyszłym roku służbę zakończy większość będących na wyposażeniu polskich Sił Zbrojnych samolotów Su-22, TS-11 i Jak-40. Zaś ogólna sprawność techniczna samolotów będących na stanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego kształtuje się na poziomie 20-30 proc.
Oto "tania armia" Klicha - stwierdza "Nasz Dziennik".
Minister Bogdan Klich roztaczał wczoraj przed posłami świetlaną wizję rozkwitu wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych pod jego kierownictwem. Tymczasem na dnie szuflady w resortowym biurku ukrył dokument, po lekturze którego natychmiast powinien podać się do dymisji - pisze gazeta.
Ministerstwo Obrony Narodowej, mimo wielokrotnych starań "Naszego Dziennika", nie ustosunkowało się do pytania, kto i dlaczego utajnił raport. Ani jakie kroki zamierza przedsięwziąć MON, by zapobiec zapaści w Siłach Powietrznych - podkreśla dziennik.
INTERIA.PL/PAP