Azbest i fosfor - ekologiczne bomby
Pół tysiąca złotych plus VAT - to koszty składowania tony odpadów zawierających azbest. Są jednak tacy, którzy próbują utylizować rakotwórcze odpady za darmo. Nie jest to oczywiście zgodne z prawem. Tymczasem o to, czy gigantyczna hałda fosfogipsów w rejonie Gdańska powoduje wzrost zachorowań na raka i wypadanie zębów u dzieci, naukowcy, ekolodzy i lekarze spierają się od lat z dyrekcją gdańskich zakładów fosforowych, które składują tam odpady.
W okolicach Tarnowa głośno jest o pewnej firmie, która zamiast wywozić azbest na składowisko, zakopuje go w podtarnowskich lasach. Starostwo powiatowe od kilku lat realizuje specjalny program "Utylizacja azbestu", ale aby wziąć w nim udział, trzeba zainwestować sporo własnych pieniędzy i dlatego do dziś wiele firm oraz gospodarstw nie jest w stanie pozbyć się rakotwórczego materiału.
Czy gigantyczna hałda fosfogipsów w rejonie Gdańska powoduje wzrost zachorowań na raka i wypadanie zębów u dzieci? Sprawa znana jest od lat - spierają się o to naukowcy, ekolodzy i lekarze z dyrekcją gdańskich zakładów fosforowych, które składują tam odpady. Ostatnio trafiła też do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Ekolodzy poskarżyli się na opieszałość polskich sądów.
Ekolodzy domagają się przede wszystkim zaniechania wywożenia odpadów fosfogipsowych. Procesy sądowe trwają już prawie 10 lat i nie widać szansy, aby prędko się zakończyły. Teraz Trybunał w Stasburgu orzeknie, czy to w porządku czy też nie. Góra, choć ostatnio rekultywowana, budzi ogromne emocje zwłaszcza u tamtejszych mieszkańców, ale i naukowców. Doktor Jerzy Jaśkowski, naukowiec z Akademii Medycznej i ekolog w jednej osobie nie ma wątpliwości, że hałda truje - powoduje wzrost zachorowań na raka i fluorozę u dzieci. Przedstawiciele gdańskich zakładów fosforowych są oczywiście odmiennego zdania. Według badań przeprowadzonych na ich zlecenie, te odpady nie są w ogóle szkodliwe.