- Awaria, którą zauważono, to awaria siłownika w drzwiach. Awaria nie była na tyle duża, żeby trzeba było awaryjnie lądować, tylko mógł do nas wrócić, bo u nas też są specjaliści, którzy mogą ten samolot zreperować - powiedziała rzecznik prasowy lotniska w Łodzi Ewa Bieńkowska.