Aptekarze boją się wpisywać PESEL
Mimo zgody ministra aptekarze boją się wpisywać numery PESEL na receptach. W efekcie pacjenci muszą kupować lekarstwa bez przysługującej im zniżki - pisze "Życie Warszawy".
Farmaceuci boją się, że kontrolerzy z Narodowego Funduszu Zdrowia zakwestionują ważność ich recept z dopisanym PESEL-em.
- Prawo jasno określa, że PESEL na receptach mają obowiązek wpisywać lekarze. Teraz protestują, a cała odpowiedzialność spada na farmaceutów - mówi prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Andrzej Wróbel.
Jednak resort zdrowia i NFZ uspokajają i zapewniają, że aptekarze nie będą mieli żadnych problemów. - Naprawdę nie ma powodu do obaw. Wykonaliśmy ekspertyzę prawną, w której potwierdzamy, że farmaceuci mogą dopisywać PESEL - tłumaczy rzecznik NFZ Jolanta Kocjan.
Resort zdrowia deklaruje nawet pomoc farmaceutom, którzy mieliby problem z powodu dopisania PESEL-u - informuje "Życie Warszawy".
INTERIA.PL/PAP