Amerykańki profesor wspomina Leszka Kołakowskiego
Robert Faggen, profesor literatury w Claremont McKenna College w Kalifornii, gdzie Leszek Kołakowski wykładał gościnnie przez kilka miesięcy, wspomina polskiego filozofa jako intelektualistę zmagającego się z najważniejszymi problemami współczesności.
- Leszek Kołakowski miał krystaliczny umysł, który badał najważniejsze i najtrudniejsze kwestie stojące przed współczesnym człowiekiem. Jego głebokie zrozumienie historii prawdy, zwłaszcza w jej relacji do myśli religijnej, pozwoliło mu dostrzec przyszłość prawdy w coraz bardziej zsekularyzowanym świecie. Niezłomnie sceptyczny, Kołakowski nie wierzył, by wolność człowieka można było kupić za cenę politycznej fikcji i innych fantazji - powiedział prof.Faggen.
W Claremont McKenna College kilka lat temu Kołakowski prowadził wraz z Faggenem kurs zatytułowany "Nauka i wiara we współczesnej literaturze".
- Naświetlał wszystko, co czytaliśmy - od św.Augustyna do Pascala, od Melville'a do Dostojewskiego i swego przyjaciela Czesława Miłosza - w zaskakujący sposób. Zdawał się zmagać z podstawowymi kwestiami rozumu i wiary, tak, jakby były dla niego nowe i wciągał naszych studentów do dyskusji jako swoich kolegów. Leszek był głęboko poważny, lecz jednocześnie czarujący; posiadał cudowne, autoironiczne poczucie humoru - dodał prof. Faggen.
INTERIA.PL/PAP