Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Amerykanie pomogli nam w badaniu katastrofy"

Amerykanie pomogli nam w badaniu katastrofy smoleńskiej. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" minister spraw wewnętrznych i przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Jerzy Miller zdradził, że "w środę dostaliśmy odpowiedź od amerykańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), odpowiednika polskiej komisji badania wypadków, najbardziej doświadczonego urzędu w skali świata w takich sprawach".

Minister tłumaczy, że Amerykanie są naszym eksperckim wsparciem, ale - jak zaznacza - nie znają "ani linijki" z przygotowywanego przez Rosjan projektu raportu.

"Pytaliśmy ich o metodologię: jak zgodnie z konwencją zachować się w sytuacji, gdy mamy niedostatek informacji od naszego partnera" - mówi minister.

"Mamy wątek, o którym Rosjanie nam mówią: to lotnisko wojskowe, obowiązuje tajemnica państwowa, koniec, kropka. Dlatego pytaliśmy Amerykanów, jak sobie z tym poradzić" - dodaje.

Według Millera, z momentem opublikowania raportu końcowego rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, skończy się klauzula poufności naszych badań i będzie można mówić otwarcie o ustaleniach - czytamy dziś w "Gazecie Wyborczej".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także