Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Amerykanie będą nas podsłuchiwać

Wraz z amerykańską tarczą antyrakietową pojawi się u nas najnowocześniejszy na świecie system szpiegowski. Dzięki temu agenci będą mogli kontrolować rozmowy telefoniczne i pocztę elektroniczną w całej Europie - pisze "Super Express".

- Wysadź mnie w Warszawie, daj mi kilka godzin i będę w stanie obserwować przez komórkę każdą osobę wyposażoną w komórkę z kamerą, nie mówiąc o słuchaniu jej rozmów i tego co się dzieje dokoła - mówi Jim Atkinson, jeden z niekwestionowanych guru elektronicznych włamywaczy. Jego firma Granite Island Group obsługuje gwiazdy Hollywoodu, rządy państw i ich przywódców.

- Wyłączenie komórki też mi nie przeszkadza - dodaje. Jedyną obroną jest wyjęcie baterii z telefonu.

- Jeśli Czesi i Polacy otworzą się na amerykańskie radary to tak jakby oddali Ameryce swą niepodległość - dziwi się Atkinson.

O co chodzi? O echelon, ogólnoświatowy system radarowy, dzięki któremu Amerykanie podsłuchują rozmowy telefoniczne i kontrolują korespondencję w internecie. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa USA co roku wydaje miliardy dolarów na elektroniczne szpiegostwo.

Wystarczy, aby w rozmowie telefonicznej lub w mailu pojawiły się wypowiadane w jakimkolwiek języku słowa bomba, zamach lub nazwisko Osamy bin Ladena, aby wychwyciły to superkomputery amerykańskiego wywiadu - czytamy w dzienniku.

Technologia pozwala na wykorzystanie komórek do kontroli tego, co mówią i robią ich właściciele. Tajne służby mogą podłączyć się do zamontowanych w komórkach kamer. Jeszcze większe możliwości na skalę europejską da czeski element amerykańskiej tarczy antyrakietowej - baza radarowa, która ma powstać na poligonie Brdy, 70 km od Pragi. Oficjalnie ma ona wykrywać rakiety balistyczne wystrzelone w USA, jednak nawet amerykańscy eksperci nie mają wątpliwości, że to tylko przykrywka.

O wywiadowczych możliwościach wykorzystania radaru nie chce rozmawiać były szef WSI gen. Marek Dukaczewski. - Proszę wybaczyć, ale byłem bezpośrednio zaangażowany w cykl negocjacji. Moje kontakty z okresu, kiedy kierowałem WSI zobowiązują mnie do powściągliwości w udzielaniu informacji na ten temat - mówi "Super Expressowi".

Wojciech Łuczak, ekspert wojskowy, wydawca m.in. "Skrzydlatej Polski", nie ma wątpliwości: - Nikt nie będzie w stanie skontrolować, jakie urządzenia zostaną zamontowane pod plastikową kopułą, kryjącą radar w Czechach. Z pewnością dysponują technologią, która pozwala podsłuchiwać wszystko.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także