Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Aferzystów nie będzie można aresztować

Jeśli reformy proponowane przez resort sprawiedliwości wejdą w życie, trudniej będzie wsadzić do aresztu m.in. aferzystów i sprawców napadu - alarmują prokuratorzy.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje nowelizację, po której łatwo będzie aresztować tylko recydywistów i podejrzanych o najcięższe przestępstwa.

Dziś katalog przestępstw, w których można zastosować areszt, jest bardzo szeroki i obejmuje m.in. kradzieże, napady, włamania i afery gospodarcze. W obecnie obowiązującym kodeksie postępowania karnego przesłanką jest domniemanie popełnienia przestępstwa lub występku oraz zagrożenie wysoką karą lub obawą mataczenia.

Według "Rz", na nowelizacji skorzystają głównie biznesmeni- aferzyści. Jednak uboczne skutki nowelizacji powodują, że bardzo ciężko będzie umieścić w areszcie także gwałcicieli, sprawców pobić czy porwań. Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada, iż areszt będzie można zastosować tylko w przypadku zbrodni, czyli przestępstw zagrożonych karą więzienia od 8 lat, wzwyż. Jeżeli dolna granica jest niższa niż osiem lat, to mamy do czynienia z występkiem.

Nowelizacja przewiduje, że areszt będzie można zastosować jedynie w przypadku domniemania, iż sprawcy będą utrudniali postępowanie.

nie odbierał wczoraj telefonów od "Rzeczpospolitej", a rzecznik resortu - któremu redakcja przesłała pytania - oświadczył, że udzieli na nie odpowiedzi dopiero dziś.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także