ABW na tropie alterglobalistów
Ekolodzy protestują w Koninie, alterglobaliści zapowiadają marsz w Poznaniu pod czarnymi sztandarami, który "nie wiadomo, jak się skończy". Służby specjalne nie tracą więc czujności. Sprawdzają szkoły - ujawnia "Rzeczpospolita".
Na polecenie ABW kuratorium oświaty rozesłało do szkół z Poznania i okolic prośbę o podanie danych osób spoza placówek, które między 4 a 9 grudnia będą korzystały np. z sal gimnastycznych. - Trzeba podać imię, nazwisko, adres i PESEL - wyjaśnia gazecie nauczyciel z Leszna.
Kuratorium przyznaje, że prośba ma związek z konferencją klimatyczną. ABW ucina jednak wszelkie pytania. - O szczegółach, z uwagi na ograniczenia natury prawnej, nie możemy informować - tłumaczy mjr Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzecznik agencji.
Przeciwnicy szczytu przypuszczają, że chodzi o to, aby uniemożliwić im wynajmowanie sal na noclegi. W Poznaniu, podczas szczytu klimatycznego, porządku w mieście pilnuje około tysiąc policjantów z całej Polski.
INTERIA.PL/PAP