7. Noc Muzeów w Łodzi
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się imprezy zorganizowane w Łodzi z okazji 7. Nocy Muzeów. Oprócz tradycyjnych już wystaw w tegorocznym programie znalazły się również m.in. projekcje filmów, warsztaty teatralne, koncerty i wycieczki.
Tłumy dzieci i dorosłych odwiedziły Muzeum Bajki Se-Ma-For, gdzie czekali na nich znani i lubiani bohaterowie: Miś Uszatek, Kolargol czy pingwin Pik-Pok. Goście uczestniczyli w projekcjach filmów animowanych i warsztatach, podczas których przygotowywano - na przykład - lalkę animacyjną, tworzono scenografię i film animacyjny, a nawet wykonywano taniec poi. Podobnie było w Teatrze Arlekin, gdzie kolejka ustawiała się do wstępu na scenę, na której można było nauczyć się podstaw poruszania marionetkami.
W Muzeum Fabryki w Manufakturze "ożyły" maszyny dziewiarskie, które współtworzyły XIX-wieczną potęgę Łodzi. Była to niezwykła podróż w czasie zwłaszcza dla młodszych osób, którym trudno sobie wyobrazić, że największe centrum handlowo-rekreacyjne w Polsce było do niedawna ogromnym zakładem włókienniczym, wybudowanym blisko 150 lat temu przez Izraela Poznańskiego.
Dużą atrakcją były też w tym roku wycieczki w ramach Muzeum Rozproszonego, podczas których siedmiu przewodników różnymi trasami oprowadzało zwiedzających po "zaginionej dzielnicy", czyli Litzmannstadt Getto - zamkniętej w latach 1940-1944 dzielnicy żydowskiej.
Tradycyjnie już długie kolejki ustawiały się do "klasycznych" muzeów. W sumie w ramach tegorocznej Nocy Muzeów w Łodzi odbyło się ok. 200 imprez.