Koronawirus. Unijni przywódcy rozmawiali o szczepionkach i szybkich testach
Podczas nieformalnej wideokonferencji na temat pandemii koronawirusa unijni przywódcy zgodzili się, że UE potrzebuje "sprawiedliwego" rozdziału szczepionek i szybkich testów na obecność wirusa. Komisja Europejska zapowiedziała też 220 mln euro na transport pacjentów między krajami.
Jak powiedział późnym wieczorem w czwartek (29 października) na konferencji prasowej w Brukseli szef Rady Europejskiej Charles Michel, żaden z przywódców nie miał wątpliwości, że sytuacja w UE jest bardzo poważna. - To poważny kryzys, druga fala - podkreślił.
Poinformował, że przywódcy dyskutowali m.in. o tym, jak osiągnąć porozumienie w sprawie wzajemnego uznawania i wykorzystywania szybkich testów identyfikujących COVID-19, co ma pozwolić na łatwiejsze przemieszczanie się pomiędzy krajami Unii. Prace nad tą kwestią mają być kontynuowane.
Liderzy dyskutowali też o potencjalnych, przyszłych szczepionkach. - Zgodziliśmy się, (...) aby zagwarantować sprawiedliwy podział (szczepionki - red.) między państwami członkowskimi w przypadku umów podpisanych przez Komisję i tych, które, mamy nadzieję, zostaną podpisane w nadchodzących tygodniach - powiedział Michel. Poruszono też temat logistyki dostaw i właściwej komunikacji w tej kwestii skierowanej do społeczeństw.
W kwestii śledzenia kontaktów osób zarażonych Michel zachęcał przywódców do uczestnictwa w inicjatywie interoperacyjności aplikacji śledzących. - Rozmawialiśmy także o możliwości harmonizacji czasu trwania kwarantanny dla tych, którzy są zainfekowani COVID-19 - powiedział.
"Sytuacja zdrowotna w UE jest bardzo poważna"
Szefowa KE Ursula von der Leyen przekonywała, że rozprzestrzenianie się wirusa przytłoczy unijne systemy opieki zdrowotnej, jeśli kraje nie będą działać natychmiast.
- Sytuacja zdrowotna w UE jest bardzo poważna. Rośnie liczba infekcji, rośnie liczba hospitalizacji. Rośnie też liczba ofiar śmiertelnych, na szczęście nie tak szybko, ponieważ dziś rozumiemy lepiej, jak zajmować się pacjentami z COVID-19 i chorobą - mówiła. Dlatego - jak wskazała - tak ważna jest współpraca między państwami członkowskimi.
Przekazała, że Komisja Europejska udostępni 220 mln euro, aby umożliwić transport pacjentów chorych na COVID-19 między państwami członkowskimi, jeśli będzie taka potrzeba.
Platforma dla specjalistów i inne plany
Von der Leyen zaapelowała też o masowe ściąganie aplikacji wspomagających wykrywanie kontaktów z osobami zakażonymi. Jak poinformowała, na razie aplikacje z trzech krajów są połączone tak, że wymieniają się miedzy sobą informacjami, ale kilkanaście innych ma działać w ten sposób wkrótce.
Zapowiedziała też uruchomienie platformy umożliwiającej współpracę specjalistów, którzy doradzają rządom krajowym oraz ekspertów doradzających Komisji Europejskiej. Jak tłumaczyła von der Leyen, poprosili o to naukowcy pracujący na poziomie krajowym, by lepiej wymieniać się doświadczeniami i ujednolicić doradztwo dla rządów UE. - W ten sposób będziemy uczyć się od siebie, co działa, i będziemy unikać wykluczających się i wprowadzających zamieszanie przekazów - powiedziała szefowa KE.
Komisja ma też pracować nad zatwierdzeniem na poziomie unijnym szybkich testów antygenowych. - To umożliwi nam ustanowienie optymalnego zestawu dla różnych form testów i wzajemnego uznawania rezultatów testów w UE. To jest ważne przy niezbędnych podróżach - podkreśliła von der Leyen.
W planach jest ponadto uruchomienie w listopadzie pilotażowego programu dotyczącego europejskiego formularza lokalizacyjnego dla pasażerów i wprowadzenie go w całej UE przed końcem roku. Dzięki niemu możliwe ma być śledzenie trasy i kontaktów osoby, która okazałaby się zakażona.
Kwestia szczepionki
Szefowa KE mówiła też, że kierowana przez nią instytucja, po podpisaniu trzech wstępnych umów na przyszłe szczepionki, przygotowuje się do podpisania kolejnych czterech porozumień z firmami farmaceutycznymi.
- Państwa członkowskie dostaną szczepionki w tym samym czasie i pod tymi samymi warunkami w oparciu o ich wielkość populacji - zaznaczyła.
Apel w związku z pandemią
Szefowa KE odradziła też podróże, które nie są konieczne. Jak mówiła, podróżowanie powinno zostać zredukowane tylko do niezbędnych przypadków.
- Po tym jak pierwsza fala pandemii opadła, znieśliśmy pewne ograniczenia za szybko. Nie chodzi tu tylko o podróże, bo w ostatnich tygodniach i dziś wieczorem rozmawialiśmy o tym, że mamy wiele różnych środków, które są kluczowe, by utrzymywać liczby zakażeń na niskich poziomach - podkreśliła von der Leyen.
Jak tłumaczyła, konieczne będzie zwalczenie wirusa i utrzymanie niskiej liczby zakażeń do czasu, gdy społeczeństwa nabędą odporność przez szczepienia. - Będziemy musieli być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o znoszenie restrykcji i mieć świadomość, że najbardziej efektywny instrument, jaki mamy, to to, jak sami się zachowujemy. To są maski, to jest dystans, unikanie zamkniętych pomieszczeń ze słabą wentylacją - podkreśliła.
Z Brukseli Łukasz Osiński i Krzysztof Strzępka
***
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: