Koronawirus. Mateusz Morawiecki broni Łukasza Szumowskiego przed oskarżeniami
- Kiedy był pożar, minister Szumowski nie pytał, skąd wodę brać, żeby gasić ten pożar - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na zarzuty opozycji dotyczące zakupu respiratorów.
Temat respiratorów pojawił się w trakcie sejmowej debaty nad informacją premiera dotyczącą epidemii koronawirusa w Polsce. Debata odbyła się w środę, 21 października.
O "kupowaniu respiratorów od handlarzy bronią" mówił w Sejmie Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej Joński wraz z Michałem Szczerbą (też KO) wielokrotnie zarzucali poprzedniemu kierownictwu resortu zdrowia nieprawidłowości przy zakupie respiratorów.
Odniósł się do tego premier Mateusz Morawiecki.
- Padały tutaj oskarżenia i oszczerstwa w kierunku poprzedniego ministra zdrowia dotyczące respiratorów. Otóż ja chcę z całą mocą podziękować panu ministrowi Szumowskiemu, panu wiceministrowi Cieszyńskiemu za to, że kiedy był pożar, to nie pytali, skąd wodę brać, żeby gasić ten pożar. Tylko kupowali respiratory tam, gdzie one były do nabycia. To również dzięki panom ministrom dzisiaj jesteśmy spokojniejsi - oświadczył szef rządu w trakcie środowej debaty.