Korea Południowa: Model "życia z COVID-19". "To nie koniec walki z wirusem"
Na zniesienie wszystkich ograniczeń czasu pracy restauracji i wprowadzenie pierwszego w kraju "paszportu szczepień" w miejscach wysokiego ryzyka, takich jak bary, siłownie i sauny, zdecydowały się władze Korei Południowej. Poinformowano, że jest to pierwsza faza modelu "życia z COVID-19".
W pierwszej fazie do 10 osób zwiększony zostanie również limit zgromadzeń na obszarze metropolitarnym Seulu i do 12 w pozostałych częściach kraju. Zmiany wejdą w życie w poniedziałek - zapowiedział premier Kim Bu Kium.
- 1 listopada nasze społeczeństwo zacznie robić pierwszy krok w kierunku odzyskania normalnego życia. Musimy jednak mieć świadomość, że nie jest to koniec naszej walki z wirusem, lecz nowy początek - powiedział Kim, cytowany przez agencję Yonhap.
Rząd zapowiadał wcześniej łagodzenie restrykcji i przejście do modelu "życia z COVID-19", jeśli do końca października w pełni zaszczepionych zostanie co najmniej 70 proc. mieszkańców kraju. Cel ten został w ubiegłym tygodniu osiągnięty, a obecnie w pełni zaszczepionych jest 72 proc. ludności.
Przeniesienie priorytetu
W modelu "życia z COVID-19" priorytet w walce z pandemią zostanie przeniesiony z zapobiegania infekcjom na leczenie ciężkich zachorowań i zapobieganie zgonom. Koronawirus będzie traktowany jak grypa sezonowa i inne zakaźne choroby układu oddechowego.
Koreańskie Towarzystwo Medyczne (KMA) i niektórzy eksperci wyrażali zaniepokojenie z powodu łagodzenia restrykcji w czasie, gdy dobowe bilanse infekcji utrzymują się na stosunkowo wysokim poziomie, a nadchodząca zima rodzi obawy o dalszy wzrost liczby zachorowań.
Koreańska Agencja Kontroli Chorób (KDCA) zgłosiła w czwartek 2124 nowe zakażenia, a łączny bilans przekroczył 360 tys. Od początku pandemii w kraju na Covid-19 zmarło 2817 osób.