- Od 1 do 6 grudnia przeprowadziliśmy 23 985 kontroli na terenie całego kraju. Zostało ukarane mandatami 4135 podmiotów, co stanowi około 17 proc. przeprowadzonych kontroli - poinformował Saczka podczas konferencji prasowej na temat nowych obostrzeń epidemicznych i ich egzekwowania, w tym intensyfikacji działań inspekcyjnych od początku grudnia. "Coraz lepsza dyscyplina" Zaznaczył, że na podstawie informacji od powiatowych i wojewódzkich inspektorów, może "bardzo pochwalić zachowanie i przedsiębiorców, ale też społeczeństwa". - Dlatego, że obserwujemy coraz lepszą dyscyplinę w zakresie przestrzegania zasad "DDM" (dezynfekcja, dystans, maseczki), a szczególnie w zakresie noszenia maseczek. Również przedsiębiorcy starają się korzystać z tego limitu w zakresie osób, które nie wchodzą we wszelkie ograniczenia, czyli osób zaszczepionych - powiedział.Zauważył przy tym, że są działalności, które w 100 proc. prowadzone są z wykorzystaniem certyfikacji covidowych i w tych sytuacjach - jak mówił - "klienci, którzy korzystają z tych usług, nie mają żadnego problemu, aby przedstawić stosowną dokumentację". Odnosząc się do działań inspekcji sanitarnej i weryfikowania obowiązujących zasad, zapowiedział, że podczas kontroli będzie weryfikowane, "czy procedury i zasady wprowadzone przez przedsiębiorcę gwarantują zapewnienie obowiązujących limitów, czy dochodzi do weryfikacji certyfikatów i jeśli występują przekroczenia w zakresie obowiązujących limitów, czy przedsiębiorca dochowuje tych obowiązków w zakresie weryfikacji osób zaszczepionych". Jak podkreślił, "po prostu przedsiębiorca musi nas przekonać, że zasady, które wprowadził, obowiązują, są realizowane i faktycznie są weryfikowane osoby, które zostały poddane szczepieniu". Saczka zapewnił, że inspekcja sanitarna dokłada wszelkich starań, aby maksymalnie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Zwrócił też uwagę na ostrzeżenia przed wariantem omikron, którego jednak według niego do tej pory nie stwierdzono w Polsce.- Prowadzimy bardzo intensywne prace w zakresie weryfikacji osób przyjeżdżających z zagranicy, szczególnie z terenów, gdzie do takiego zakażenia mogło dojść. Mamy również zgłoszenia międzynarodowe o pojedynczych przypadkach, które natychmiast weryfikujemy, prowadzimy wywiady epidemiologiczne i staramy się określić zakres osób, które są w kontakcie z taką osobą zakażoną oraz poddajemy te próbki sekwencjonowaniu. Do dnia dzisiejszego, w ramach przebadanych próbek, nie stwierdziliśmy w naszym kraju jeszcze mutacji omikron - oświadczył kierujący GIS Krzysztof Saczka.