Hiszpania: "Nietypowa" infekcja Omikronem. Pacjent nie był w Afryce
Hiszpania potwierdziła w czwartek, że wykryła zakażenie nowym wariantem koronawirusa - Omikronem u pacjenta, który nie przebywał ostatnio w Afryce. Zakażony nie miał też bezpośredniego kontaktu z osobami, które przebywały w ostatnim czasie na tamtym kontynencie. Służby medyczne nazwały tę infekcję "nietypową".
Hiszpański resort zdrowia podał, że "nietypowy" przypadek infekcji nowym wariantem wystąpił u mieszkańca wspólnoty autonomicznej Madrytu, gdzie wcześniej potwierdzono już dwa zakażenia Omikronem. W obu przypadkach chodziło o pasażerów, którzy przylecieli z RPA z międzylądowaniem w Amsterdamie.
Wspomniana infekcja dotyczy 62-letniego mężczyzny odczuwającego "lekkie objawy" - podały lokalne władze, uściślając, że w tym roku pacjent przyjął dwukrotną dawkę szczepionki firmy AstraZeneca.
We wtorek służby medyczne Kastylii i Leonu na północy Hiszpanii poinformowały, że prawdopodobnie wykryły przypadek infekcji Omikronem u osoby, która nie miała żadnych kontaktów z przybyszami z Afryki. Wciąż trwa oczekiwanie na wynik testu u tego pacjenta. Dwa inne przypadki nowego wariantu potwierdzono tymczasem w Katalonii, zaś jeden na Balearach. Zakażeni podróżowali w ostatnim czasie na południe Afryki lub mieli kontakt z osobami z tego rejonu świata.
Hiszpania nie chce lockdownu. "Wstrzymać wirusa, nie gospodarkę"
Jednocześnie hiszpański rząd odrzucił wprowadzenie ograniczeń w mobilności ludności, ogłoszenie stanu alarmowego czy zamykanie branży gastronomiczno-hotelarskiej. Zgodnie z deklaracjami, nie ma takiej konieczności dzięki masowym szczepieniom ludności, bo "preparaty działają".
Ministerstwo zdrowia zaleciło jedynie ograniczenie liczby osób uczestniczących w spotkaniach towarzyskich i rodzinnych, szczególnie podczas świąt. - Ryzyko nowych przypadków pojawienia się i rozprzestrzenienia Omikronu w Hiszpanii jest bardzo wysokie. Jednak ponad 15-miesięczne doświadczenie w walce z wirusem dało nam narzędzia do powstrzymywania go na czas, przy jednoczesnym pozwoleniu na działalność gospodarczą. Obecna recepta to "wstrzymać wirusa, a nie gospodarkę" - powiedziała rzeczniczka rządu Isabel Rodriguez.
Hiszpańskie władze stawiają na dalsze szczepienia wzmacniające. Według deklaracji osoby powyżej 60 lat, pracownicy służby zdrowia oraz osoby, które przyjęły szczepionkę Janssen firmy Johnson & Johnson powinny zaszczepić się po raz trzeci jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Obecnie rząd rozważa możliwość szczepienia dzieci od 5 do 11 lat.
Aby uniknąć ryzyko rozprzestrzeniania się wariantu Omikron, Hiszpania zawiesiła do 15 grudnia przyjmowanie lotów z 7 krajów afrykańskich, w tym z RPA.
INTERIA.PL/PAP