Śledczy IPN są zdania, że w odkrytej ostatnio na powązkowskiej Łączce jamie grobowej znajdują się właśnie szczątki bohaterskiego oficera oraz jego towarzyszy broni. Gazeta donosi też, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni ekshumacji na Łączce, gdzie potajemnie grzebano zwłoki pomordowanych przez bezpiekę w katowni na Rakowieckiej, przy trzech czaszkach znaleziono medaliki. Jeden z nich leżał na żuchwie ofiary wydobytej ze zbiorowej jamy grobowej. Odpowiedź na pytanie, czy są to szczątki legendarnego płk. Łukasza Cieplińskiego, ostatniego dowódcy IV komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", który po niesłychanie brutalnym śledztwie został zamordowany w mokotowskim więzieniu, przyniosą jednak dopiero badania genetyczne. W drugim etapie prac na Łączce ekshumowano dotąd 66 ofiar; łącznie liczba ta obejmuje już 183 osoby.