Bitwę stoczono o całe trzy kilometry od miejsca, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca to wydarzenie. Powstał tam nawet ośrodek edukacyjno - informacyjny, który odwiedzają co roku tysiące ludzi. Ale - jak się okazuje - nie w tym miejscu, co powinni. Dokładne miejsce bitwy pod Bosworth nie zostało jeszcze ujawnione. Uczeni obawiają się bowiem najazdu amatorów przygód i poszukiwaczy skarbów.