Lawina w kotle Małego Stawu zeszła dziś około południa. Według relacji świadków, w jej rejonie znalazło się dwie osoby. Na miejsce udali się wszyscy znajdujący się w pobliżu ratownicy GOPR. Wezwano także strażaków z Jeleniej Góry. - Koło 11.30 dostaliśmy zgłoszenie, że w kotle Małego Stawu, w żlebie slalomowym zeszła lawina i dwójka ludzi była widziana. Zgłosili to turyści w schronisku, natychmiast podjęliśmy działania - powiedział RMF Maciej Abramowicz, naczelnik karkonoskiej grupy GOPR. Do zasypanych ludzi udało się dotrzeć dzięki temu, że mieli przy sobie specjalne nadajniki radiowe sygnalizujące ich miejsce pobytu. Posłuchaj relacji reporterki RMF Barbary Zielińskiej: Obu mężczyzn przetransportowano śmigłowcami do szpitali. Jeden trafił do czeskiego szpitala w Hradcu Kralove, zaś drugi - do Jeleniej Góry. Niestety obaj zmarli. Jak dowiedziała się reporterka RMF, byli to doświadczeni ratownicy góscy.