W miejscowości Rząśnik w środę po godz. 11 doszło do częściowego zawalenia się budynku. - Z informacji uzyskanych od świadków pod gruzami znajdowały się dwie osoby - przekazał w rozmowie z Interią st. kpt. mgr inż. Piotr Dąbrowa, oficer prasowy PSP w Złotoryi. Jak ustaliła reporterka Polsat News Katarzyna Janke, strażakom udało się wydobyć spod gruzów jedną osobę. Niestety, lekarzom nie udało się pomóc mężczyźnie, lekarz stwierdził jego zgon. Tragedia pod Złotoryją. Nie żyją dwie osoby Przed godziną 17 strażakom udało się zlokalizować drugiego poszkodowanego, jednak i tej osoby nie udało się uratować. Ofiary to mężczyźni w wieku 51 i 57 lat. Obaj byli pracownikami firmy remontowej. Polsat News ustalił, że w budynku znajdowały się wcześniej jeszcze dwie inne osoby, jednak w porę wydostały się z budynku. Tragedia na Dolnym Śląsku. Częściowo zawalił się budynek Jak przekazano, na miejscu pracowało ponad 20 jednostek straży pożarnej. Jak mówił w rozmowie z Interią Dąbrowa z PSP w Złotoryi w akcji brały udział także dwie grupy poszukiwawczo-ratownicze z Wałbrzycha oraz Lubina. Strażacy opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcia katastrofy. Widać na nich niemal całkowicie zawaloną część budynku oraz stertę gruzu. Według wstępnych informacji, przyczyną katastrofy było naruszenie konstrukcji budynku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!