Dolnośląskie: Tragiczny wypadek na lokalnej drodze. Zginęła 18-latka

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

18-letnia pasażerka zginęła w tragicznym wypadku na lokalnej drodze w gminie Kostomłoty (woj. dolnośląskie), a 28-letni kierowca w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala - potwierdziła w rozmowie z Interią asp. szt. Marta Stefanowska z KPP w Środzie Śląskiej. Samochód, którym podróżowali, z wciąż nieustalonych powodów zjechał z drogi i uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach.

Wypadek miał miejsce nieopodal miejscowości Paździorno (woj. dolnośląskie)
Wypadek miał miejsce nieopodal miejscowości Paździorno (woj. dolnośląskie)OSP Stróżafacebook.com

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 16 na drodze powiatowej nr D2075 przed miejscowością Paździorno w powiecie średzkim (woj. dolnośląskie). Jak dowiedziała się Interia w rozmowie z lokalną policją, samochód marki Suzuki Grand Vitara z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nagle zjechał z drogi, uderzył w przydrożne drzewo i zaczął płonąć.

Autem podróżowały dwie osoby - 28-letni kierowca i 18-letnia pasażerka - obydwoje to mieszkańcy powiatu średzkiego.

Pomimo długiej reanimacji młoda kobieta zginęła na miejscu, a mężczyzna został w ciężkim stanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Paździorno: Tragiczny wypadek samochodowy. Nie żyje 18-latka

- Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Od kierującego została pobrana krew do badań, natomiast ciało pasażerki decyzją prokuratora zostało skierowane do Zakładu Medycyny Sądowej - mówi Interii asp. szt. Marta Stefanowska z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.

Oficer prasowa dodała, że policja wykonała na miejscu niezbędne czynności z udziałem biegłego z zakresu wypadków drogowych, a pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym w celu podjęcia dalszych badań.

W momencie zderzenia z drzewem samochód uległ poważnemu zniszczeniu, a wiele jego części rozleciało się dookoła płonącego wraku pojazdu. W związku z trudną i niebezpieczną sytuacją na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, trzy radiowozy i dwie karetki pogotowia.

Poncyljusz: Trzeba przypilnować wyborów RMF FMRMF
Przejdź na