Na świecie istnieje ponad 70 tys. lokali reklamujących się jako restauracje włoskie. Najczęściej jednak jedynymi rzeczami, jakie je łączą z Półwyspem Apenińskim, są umieszczone przy wejściu flaga i nazwa. Włoska Federacja Restauratorów uważa, że w wielu przypadkach serwuje się tam jedzenie, które włoskiej kuchni wcale nie przypomina, a wręcz jest dla niej ujmą. Inne niż włoskie wino, makaron czy ser całkowicie zmieniają smak potraw. Ministerstwo Rolnictwa wraz z WFR wyśle więc w świat kontrolerów, którzy będą sprawdzać jakość podawanych potraw. Jeśli będą przypominać specjały włoskiej kuchni, dostaną specjalny certyfikat. Do lokali bez takiego certyfikatu Włosi radzą nie zaglądać.