Bieg przez pięć kontynentów
Nie lada zadanie - przebiec przez pięć kontynentów - postawił sobie czterdziestokilkuletni Francuz Serge Girard. Właśnie próbuje pokonać Amerykę Południową z zachodu na wschód. Wyruszył z Limy, stolicy Peru i za mniej więcej 75 dni powinien dotrzeć do Rio de Janeiro w Brazylii.
Girard najbardziej obawia się kłopotów z oddychaniem na dużych wysokościach oraz węży i krokodyli. Do pokonania Ameryki Południowej biegacz przyszykował 20 par butów, 40 par skarpet i jako zastrzyk energii - pół tysiąca batoników. Nie jest to pierwszy wyczyn Francuza. Wcześniej przebiegł on przez Australię i dwukrotnie przez Stany Zjednoczone.