ŚWIAT | Niedziela, 23 czerwca 2019 (18:22)
Kopalnia węgla brunatnego Garzweiler w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia na zachodzie Niemiec była miejscem proekologicznych protestów od piątku, gdy w pobliskim Akwizgranie ok. 40 tys. osób, w większości uczniów, domagało się od rządu bardziej zdecydowanych działań w obliczu zmieniającego się klimatu. W niedzielę obrońcy klimatu ogłosili koniec akcji. Część z kilkuset protestujących z kopalni usunęła policja, część opuściła teren dobrowolnie.
1 / 13
Tak wyglądał protekst okupacyjny w kopalni węgla brunatnego Garzweiler w Niemczech
Źródło: PAP/EPA