ŚWIAT | Czwartek, 14 sierpnia 2014 (08:23)
Z Naro-Fominska pod Moskwą wyruszył 3-kilometrowy konwój z - jak twierdzi Moskwa - pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy. Władze Rosji zapewniają, że pomalowane na biało ciężarówki wiozą dwa tys. ton wsparcia dla mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego. Sznur 280 ciężarówek porusza się z prędkością około 60 kilometrów na godzinę. Władze w Kijowie, a także kraje zachodnie obawiają się, że Rosjanie mogą wykorzystać dostarczenie pomocy jako pretekst do interwencji. Władze Ukrainy poinformowały jednak, że rozpatrują możliwość przyjęcia zaoferowanej przez Rosję pomocy humanitarnej dla Ługańska po jej skontrolowaniu na granicy przez ukraińskich celników przy udziale OBWE. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że dostał od Rosji "ogólną listę" ładunków przewożonych przez konwój humanitarny z Rosji, wymieniono na niej butelki z wodą, generatory prądu i żywność.
1 / 17
Źródło: PAP/EPA