ŚWIAT | Poniedziałek, 10 marca 2014 (18:06)
Syryjskie władze świadomie głodzą uchodźców, mieszkających w obozie na przedmieściach Damaszku. Tak twierdzi w najnowszym raporcie organizacja Amnesty International. Według autorów dokumentu, reżim Baszara al-Asada dopuszcza się w ten sposób zbrodni wojennych. Syryjski reżim świadomie blokuje dostawy żywności czy leków. Ceny jedzenia w Jarmuk drastycznie rosną. Za kilogram ryżu trzeba teraz płacić nawet 100 dolarów. Autorzy dokumentu piszą, że mieszkańcy w desperacji jedzą psy, koty, a wychodząc na ulice w poszukiwaniu żywności, ryzykują zabicie przez snajperów.
1 / 21
- Jarmuk to miejsce niewiarygodnego cierpienia. Nie ma leków więc kobiety umierają przy porodzie. Starcy, dzieci często jedzą karmę dla zwierząt - powiedział Chris Gunness z ONZ.
Źródło: AFP