ŚWIAT | Środa, 18 września 2013 (07:55)
Dokonano już pierwszych oględzin ustawionego w pionie wraku statku Costa Concordia, zwłaszcza z prawej strony, która przez 611 dni pozostawała pod wodą. Zniszczenia są mniejsze niż się obawiano. Po podniesieniu wraku przestała być widoczna nazwa statku - eksperci wyjaśnili, że jest on w tej chwili zanurzony aż do szóstego z dwunastu pokładów. Kiedy wykluczone zostanie jakiekolwiek zagrożenie, można będzie przystąpić do poszukiwania ciał dwóch ofiar katastrofy, których wcześniej nie znaleziono. W drugiej kolejności nastąpi otwarcie sejfów w kabinach pasażerów, w czym wezmą udział przedstawiciele prokuratury. Wrak zostanie odholowany z akwenu w pobliżu wyspy Giglio na wiosnę przyszłego roku.
1 / 23
Wrak Costa Concordia
Źródło: AFP