- Ukraina, która swego czasu pozbyła się dużego arsenału jądrowego, ma pełne prawo do niepokoju, spowodowanego tymi procesami. (...) Całkiem usprawiedliwionym byłoby udzielenie (Ukrainie) niezbędnych informacji, dotyczących celu tych planów, oraz gwarancji bezpieczeństwa państwa - powiedział Złenko w rozmowie z agencją "Interfax-Ukraina". Doradca Janukowycza wyjaśnił, że plany amerykańskiej tarczy rakietowej w Polsce i Czechach "wywołują gorące dyskusje na Ukrainie i poza jej granicami", co związane jest z niebezpieczeństwem powrotu do wyścigu zbrojeń. - Ukraina opowiada się za przejrzystą i zrozumiałą polityką w kwestiach bezpieczeństwa globalnego i regionalnego - podkreślił Złenko. Pomimo tego, że rząd uważanego za prorosyjskiego nie wypowiedział się dotąd oficjalnie w sprawie planów rozmieszczenia w Polsce i Czechach tarczy antyrakietowej, Złenko jest już drugim członkiem ekipy premiera, który zabrał w tej kwestii głos. - Rakiety rozmieszczone w naszym sąsiedztwie staną się przede wszystkim celem ataków z każdej strony, a że jest to obok nas, oznacza to wciąganie Ukrainy w otwarty konflikt - oburzał się w ubiegłym tygodniu wicepremier, minister finansów, Mykoła Azarow. Azarow skrytykował jednocześnie Polskę za brak konsultacji z Ukrainą w tej sprawie, mówiąc, że świadczy to o tym, iż partnerstwo w stosunkach Warszawy z Kijowem z pozostaje wyłącznie na poziomie deklaracji. - A jak zareagowałoby polskie kierownictwo, jeśli na przykład Rosja zaproponowałaby, a my byśmy się zgodzili, na rozmieszczenie systemów obrony przeciwrakietowej przy granicy z Polską? A jak zareagowali Amerykanie, kiedy Związek Radziecki rozmieścił rakiety na Kubie? Przypomnijcie sobie kryzys kubański w latach 60.! Jaka była reakcja? Taka właśnie powinna być nasza reakcja, dlatego, że zagraża to przede wszystkim Ukrainie" - mówił Azarow występując w programie telewizyjnym. Biuro prasowe ukraińskiego MSZ napisało w opublikowanym w styczniu komentarzu, że plany rozmieszczenia na terenie Czech i Polski elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej Ukraina uważa za dodatkowy element walki z terroryzmem. Komentarz wydano, gdy ministrem spraw zagranicznych był jeszcze zwolennik prozachodniego kierunku w polityce zagranicznej Kijowa, . Pod koniec stycznia, w związku z konfliktem z koalicją rządową, podał się on do dymisji. Zobacz nasz raport specjalny: Tarcza antyrakietowa w Polsce