Tragedia na autostradzie w Niemczech. Polak jechał pod prąd

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
57-letni Polak zginął w wypadku samochodowym na niemieckiej autostradzie A45 nieopodal miasteczka Münzenberg. Lokalna policja ustaliła, że mężczyzna jechał renault pod prąd, a następnie zderzył się czołowo z ciężarówką. Wcześniej inni kierowcy alarmowali służby o aucie jadącym niewłaściwą stroną autostrady.

Do tragedii na niemieckiej autostradzie A45 doszło w czwartkowy wieczór. Jak poinformowała policja z landu Hesja, około godz. 22:30 pojawiły się pierwsze zgłoszenia o kierowcy jadącym pod prąd w kierunku Hanau.
Wkrótce doszło do wypadku. Kierujący renault 57-letni Polak czołowo zderzył się z ciężarówką.
Niemcy: Śmiertelny wypadek na autostradzie. Polak jechał pod prąd
Nasz rodak zginął na miejscu, ponieważ siła uderzenia była spora - odniósł poważne obrażenia. Natomiast kierowca samochodu ciężarowego doznał poważnego szoku. 35-latkowi pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego.
Śmiertelny wypadek spowodował wielogodzinne utrudnienia na autostradzie A45. Na wysokości miejscowości Münzenberg była całkowicie zamknięta przez kilka godzin. Centralna Komenda Policji w Hesji oszacowała, że koszty naprawy obu pojazdów będą sięgać nawet 70 tys. euro.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!