To nie był raport ABW
To nie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przygotowała raport z tezą, że ostrzał prezydentów Polski i Gruzji był zaplanowany przez stronę gruzińską - twierdzi "Rzeczpospolita".
/
Według tej gazety, dokument został opracowany w Centrum Antyterrorystycznym (CAT) i jest efektem współdziałania różnych służb. W takich sytuacjach sygnuje go szef ABW.
CAT działa od początku października. Pracuje w nim kilkudziesięciu ekspertów, m.in. z ABW, policji, Straży Granicznej i BOR. Informacje są przekazywane do poszczególnych służb oraz na biurka prezydenta, premiera i ministrów.
INTERIA.PL/PAP