Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Symbol Paryża niczym twierdza. Obowiązuje surowy regulamin

Podwójna kontrola, czujniki i długa lista rzeczy zakazanych. Wchodzących na Wieżę Eiffla dotyczą wysokie ceny biletów, ale i bezwzględny regulamin. Litości nie ma także dla zapominalskich, którzy zapodzieją gdzieś swój bagaż. Co więcej, ikonę Francji szczelnie otoczono, by nie powtórzyły się ataki podobne do tych sprzed prawie 10 lat.

Nie da się wejść na teren wokół Wieży Eiffla wprost z ulicy. Zamontowano ogrodzenie, aby każdy chętny przeszedł najpierw kontrolę bezpieczeństwa
Nie da się wejść na teren wokół Wieży Eiffla wprost z ulicy. Zamontowano ogrodzenie, aby każdy chętny przeszedł najpierw kontrolę bezpieczeństwa/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Mierzy 330 metrów, co pod kątem wysokości daje jej lokatę lidera wśród budowli w Paryżu. Mimo to, Wieży Eiffla nie widać z niemal każdego punktu miasta, do czego próbują przekonać nas filmowi reżyserzy. W 2023 roku odwiedziło ją 6,3 miliona turystów, a biorąc pod uwagę, że latem francuska stolica była gospodarzem igrzysk olimpijskich, można spodziewać się, iż wynik za właśnie kończący się rok będzie jeszcze wyższy.

Przed Wieżą Eiffla do teraz stoją olimpijskie koła, przypominając, że to Paryż gościł tę sportową imprezę w 2024 roku
Przed Wieżą Eiffla do teraz stoją olimpijskie koła, przypominając, że to Paryż gościł tę sportową imprezę w 2024 roku/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Tak popularne i symboliczne dla całego kraju miejsce jest też - niestety - potencjalnym celem ataków terrorystycznych. Takie zagrożenie w Europie wciąż istnieje, o czym przypomniał niedawny zamach w niemieckim Magdeburgu, gdzie rozpędzony kierowca wjechał między stragany na bożonarodzeniowym jarmarku. Życie straciło tam pięć osób, a ponad 200 odniosło obrażenia.

Wieża Eiffla murem otoczona. Nie chcą powtórki sprzed 10 lat

Niebawem minie także dekada od dramatycznych zdarzeń, do których doszło w samym Paryżu. 7 stycznia 2015 roku uzbrojeni, muzułmańscy ekstremiści napadli na redakcję tygodnika "Charlie Hebdo", zabijając 12 osób i kolejnych 11 raniąc. Natomiast 10 miesięcy później tzw. Państwo Islamskie przeprowadziło serię ataków, m.in. przy Stade de France i w teatrze Bataclan. Wtedy doliczono się 130 ofiar śmiertelnych oraz więcej niż 300 rannych.

Francuzi nie chcą, by tragiczne historie się powtórzyły, dlatego nieopodal katedry Notre Dame - odrestaurowanej po pożarze i na nowo otwartej w grudniu - co chwilę napotykałem na patrol policji. Służby zaznaczają swoją obecność także w innych lokalizacjach w centrum metropolii. Wyjątkiem nie może być wspomniana Wieża Eiffla.

Patrol mundurowych przed katedrą Notre Dame
Patrol mundurowych przed katedrą Notre Dame/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Gdy pierwszy raz byłem w Paryżu, nie zwiedziłem tej 136-letniej konstrukcji. Gdy teraz przyjechałem nad Sekwanę pociągiem z Warszawy, postanowiłem nadrobić straty. Trochę się zdziwiłem, bo okazało się, iż "żelazną damę" szczelnie oddziela od otoczenia przezroczyste, wzmacniane ogrodzenie. Zainstalowano w nim bramki, podobne do tych używanych na placach budów, ale za ich pomocą dało się jedynie wyjść z chronionego obszaru.

Pod Wieżę Eiffla nie da się wejść w każdym miejscu. Konstrukcję otoczono ogrodzeniem
Pod Wieżę Eiffla nie da się wejść w każdym miejscu. Konstrukcję otoczono ogrodzeniem/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Jak zwiedza się Wieżę Eiffla? Kontrole bezpieczeństwa i zakazane przedmioty

Aby dostać się na wieżę, stanąłem w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Tam pracownicy dokładnie sprawdzali, co mam w plecaku i jakie przedmioty wnoszę na sobie - tak, jakbym zaraz miał wejść na pokład samolotu. Zakazane są łatwopalne substancje, broń, ostrza czy laserowe lampki. Nie wejdziemy też z puszkami, szklanymi butelkami, nieskładanym wózkiem dziecięcym, a także ze zwierzętami (poza psami asystentami).

W oczekiwaniu na kontrolę bezpieczeństwa
W oczekiwaniu na kontrolę bezpieczeństwa/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Wstęp na plac pod architektonicznym dziełem Gustave'a Eiffla jest darmowy. Nie było na nim dużo ludzi, dlatego łatwo dostrzegłem następnych mundurowych. Poczekałem w "ogonku" do kasy, aby zapłacić za wjazd na drugie piętro, a po chwili znów sprawdzano, co mam ze sobą. Plecak przejechał po specjalnej taśmie, poproszono mnie również o przejście przez urządzenie wykrywające metale.

Trochę jak na lotnisku
Trochę jak na lotnisku/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Przed wizytą na wieży warto sprawdzić, czy nic, co posiadamy w torebce albo kieszeniach, nie będzie musiało trafić na śmietnik. W szczegółowym regulaminie zwiedzania wyczytałem, że "rzeczy, które zostały wyrzucone do kosza, nie podlegają odzyskaniu". Zarządzający zabytkiem proszą także zapominalskich, aby nie zostawiali niczego w jego wnętrzu, gdyż swojej własności najpewniej już nie odzyskają.

Bagaże osób wybierających się na Wieżę Eiffla są prześwietlane
Bagaże osób wybierających się na Wieżę Eiffla są prześwietlane/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Bilety na Wieżę Eiffla. Nawet 35 euro za wejście

Jak ponadto wyszczególniono w zasadach, po najsłynniejszej budowli Paryża nie wolno chodzić boso i leżeć na rozmieszczonych tam ławkach. Dodatkowo zabroniona jest jazda na rolkach, hulajnogach oraz deskorolkach. Względy bezpieczeństwa zdecydowały też o tym, że osoby z niepełnosprawnościami korzystające z wózków nie mogą wjeżdżać na sam szczyt wieży. Jeśli spełnimy te wszystkie reguły, zostaje nam cieszyć się pięknym widokiem na Paryż.

Ile kosztuje przyjemność podziwiania panoramy miasta? Wybierałem między przejażdżką wagonikiem na drugie piętro lub windą na najwyższą dostępną kondygnację. Postawiłem na opcję numer jeden i wydałem 22,60 euro. Bilet ulgowy dla osób między 12. a 24. rokiem życia to koszt 11,30 euro, z kolei dzieci od 4. roku życia oraz niepełnosprawni płacą 5,70 euro. Za najmłodsze dzieci opłaty nie są pobierane.

Widok z drugiego piętra Wieży Eiffla
Widok z drugiego piętra Wieży Eiffla/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Drożej byłoby, jeśli chciałbym znaleźć się na szczycie, czyli wysokości 276 metrów. Wtedy ceny biletów wynoszą odpowiednio 35,30 euro, 17,70 euro oraz 8,90 euro. Biorąc pod uwagę polskie budżety domowe, rodzinna wycieczka na wieżę może więc trochę kosztować. Co więcej, natknąłem się na ostrzeżenia, by uważać na potencjalnie oszukańcze przedsięwzięcia, których autorzy chcieliby odchudzić nasze portfele jeszcze bardziej.

Paryż. Zapraszają turystów do gier na ulicy. "Nie bierzcie udziału"

W pobliżu ikony Paryża na łatwy zarobek liczy wiele osób, zachęcających chociażby do hazardowej "zabawy" w trzy kubki lub wzięcia udziału w karcianych sztuczkach. Rozgrywki są jednak ustawione i turyści nie mają szans niczego wygrać - a nawet, jeśli widzą przypadkowych szczęśliwców, mogą z góry założyć, że to podstawione osoby. "Prosimy nie brać udziału w ulicznych grach i nie odpowiadać na nagabywanie" - zaleciła administracja Wieży Eiffla.

Widząc co jakiś czas policję, podczas całego pobytu we Francji czułem się bezpiecznie. Oczywiście, najważniejsze rzeczy, jak portfel czy telefon nosiłem non stop przy sobie i nie zapuszczałem się w paryskie dzielnice owiane złą sławą. Przemieszczając się metrem po mieście, zwróciłem uwagę, iż pasażerów chroni się tam przy pomocy barier na krańcach peronów. Drzwiczki w nich rozsuwają się tylko wtedy, gdy pociąg zatrzyma się na stacji.

Ekrany na stacjach paryskiego metra uniemożliwiają m.in. przypadkowe wpadnięcie na tory
Ekrany na stacjach paryskiego metra uniemożliwiają m.in. przypadkowe wpadnięcie na tory/Wiktor Kazanecki/INTERIA.PL

Takie rozwiązanie jest możliwe, bo wejścia do wagonów są zawsze w tych samych miejscach. Inaczej jest w Warszawie, gdzie funkcjonuje jedyny system podziemnej kolei w Polsce. Montaż podobnych ekranów i u nas zgłoszono do realizacji w Budżecie Obywatelskim na 2025 rok. Ratusz odrzucił jednak ten pomysł, tłumacząc, że "nie mieści się w formule" oraz "nie ma możliwości wprowadzenia zmian w zakresie posiadanego taboru Metra Warszawskiego oraz systemu sterowania ruchem pociągów".

Z Paryża Wiktor Kazanecki

Kontakt do autora: wiktor.kazanecki@firma.interia.pl

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bezpieczeństwo dzieci w sieci. Ekspertka: Telefon może ukraść nam święta/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także