Strasburg o sprawie katyńskiej
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że zarzuty stawiane przez rodziny ofiar zbrodni NKWD są uzasadnione - pisze "Rzeczpospolita".
Zbrodnia w Katyniu
Rząd Rosji musi do 19 marca 2010 roku wyjaśnić sędziom Trybunału postępowanie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie katyńskiej. Polacy domagają się, by Trybunał stwierdził, że Rosja złamała kilka przepisów europejskiej konwencji praw człowieka, w tym art. 2 chroniący prawo do życia.
Zdaniem krewnych ofiar rosyjski wymiar sprawiedliwości nie przeprowadził rzetelnego śledztwa w sprawie zbrodni i nie próbował ustalić jej winnych. Rosyjska prokuratura wojskowa odmówiła także bliskim ofiar udostępnienia materiałów ze śledztwa, które trwało 14 lat. Utajniła też decyzję o jego umorzeniu w 2004 roku. Śledczy nie przyznali również Polakom statusu pokrzywdzonych, a moskiewskie sądy nie zgodziły się na rehabilitację zastrzelonych w Katyniu oficerów.
- Wysłane 27 listopada ze Strasburga pismo, a także stosunkowo krótki termin wyznaczony Rosjanom dowodzą, że Trybunał wstępnie uznał zarzuty krewnych ofiar za uzasadnione i zgodził się na tzw. szybką ścieżkę rozpoznania sprawy - mówi "Rz" dr Ireneusz Kamiński, jeden z prawników reprezentujących rodziny ofiar NKWD.
INTERIA.PL/PAP