Rosyjskie siły bezpieczeństwa zlikwidowały Chaliłowa
Rosyjskie siły bezpieczeństwa potwierdziły we wtorek, że zabiły dowódcę polowego Rabbaniego Chaliłowa, podejrzanego o serię krwawych ataków na żołnierzy i milicjantów w sąsiadującym z Czeczenią rosyjskim Dagestanie.
Dagestańskie MSW podało, że bojownika zabito podczas trwającej 12 godzin operacji w miejscowości Nowyj Sułak w rejonie Kyzył-jurt w Dagestanie. W akcji zginął także jeden ze wspólników Chaliłowa.
Agencja Interfax podała, że w operacji zginął też jeden milicjant i mieszkaniec wioski.
Chaliłow był poszukiwany m.in. pod zarzutem zorganizowania zamachu bombowego w roku 2002 podczas parady wojskowej w Kaspijsku, gdzie zginęło 42 ludzi, w tym 20 wojskowych, a 138 osób zostało rannych.
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że Chaliłow miał ścisłe powiązania ideowe i finansowe z terroryzmem międzynarodowym.
INTERIA.PL/PAP