Dyrektor Fundacji Wspierania Tolerancji Oksana Czełyszewa powiedziała, że trzej funkcjonariusze przedstawili jej nakaz przeprowadzenia kontroli działalności finansowej i administracyjnej organizacji. Komputery skonfiskowano, gdyż - jak motywowała policja - miały zainstalowane nielegalne oprogramowanie. - Uważamy, że fundacja została wybrana do inspekcji w ramach odwetu za jej działalność - powiedziała szefowa przedstawicielstwa HRW na Europę i Azję Holly Cartner. - Sprawy takie jak ta dzieją się zbyt często i muszą się skończyć - stanowczo oświadczyła Cartner. Rzecznik policji potwierdził przejęcie sprzętu, ale zaznaczył, że chodziło o "rutynowe działania przeciwko używaniu nielicencjonowanego oprogramowania". Poinformował, że przejęcie komputerów nie miało nic wspólnego z działalnością organizacji. HRW skomentowała, że środowy nalot to "część kremlowskiej kampanii przeciwko społeczeństwu obywatelskiemu". Fundacja Wspierania Tolerancji zajmuje się promowaniem tolerancji wśród różnych grup etnicznych w regionie Niżnego Nowogrodu. Została założona przez członków Stowarzyszenia Przyjaźni Rosyjsko- Czeczeńskiej, które zamknięto w roku 2006 pod zarzutem szerzenia treści ekstremistycznych. Stowarzyszenie zajmowało się tropieniem nadużyć w Czeczenii.