"Szóstka" nalega, by Iran zaprzestał wzbogacania uranu, który może być wykorzystany zarówno jako paliwo do reaktorów jądrowych jak i materiał do produkcji głowic nuklearnych. Teheran twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter czysto cywilny i podkreśla swe prawo do wzbogacania uranu. Dotychczasowe rozmowy nie doprowadziły do przełomu. Associated Press pisze, że każda ze stron czekała na ruch drugiej strony. Iran chce zniesienia sankcji, ale "szóstka" wyklucza to, dopóki Teheran nie zastosuje się do żądań społeczności międzynarodowej. Reuters pisze w poniedziałek, że prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad dał, jak się wydaje, do zrozumienia, iż Teheran byłby gotów wstrzymać wzbogacanie uranu, jeśli mocarstwa światowe zgodzą się zaspokajać irańskie potrzeby w zakresie paliwa do reaktorów. "Republika Islamska od początku deklarowała, że jeśli państwa europejskie zapewnią jej uran wzbogacony do 20 proc., Iran nie będzie wzbogacał do tego poziomu" - napisał Ahmadineżad na swej stronie internetowej.