Rosja nie ma ropy z Azerbejdżanu
Azerbejdżan przerywa eksport ropy naftowej w kierunku Rosji z powodu sporu z rosyjskim monopolistą gazowym Gazpromem o cenę gazu dostarczanego do Baku.
Babajew poinformował, że Azerbejdżan przeznaczy ropę, którą wyeksportowałby do Rosji (w ub. roku było to ok. 4,2 mln ton), do zaopatrzenia swoich elektrowni pozbawionych gazu rosyjskiego na skutek fiaska negocjacji między Baku i Rosją. - Przeszliśmy z mieszanki ropy i gazu na samą ropę - dodał.
Azerbejdżan odmówił płacenia za gaz rosyjski wyższej ceny - Gazprom żądał w tym roku 235 dol. za 1000 m sześc., podczas gdy ubiegłoroczna cena wynosiła 110 dol.
Mimo że Azerbejdżan posiada olbrzymie złoża gazu ziemnego i ropy naftowej na Morzu kaspijskim, w dalszym ciągu jest zależny od gazu rosyjskiego z powodu braku infrastruktury.
INTERIA.PL/PAP